Zaawansowany (3 lata)
Wyślij wiadomość: Nie można napisać samemu do siebie.

![]() |
Telefon: |
796XXXX
|
« Pokaż |
Jestem przede wszystkim redaktorem, korektorem i copywriterem. Uwielbiam pracę z tekstem i znam się na tym. Komercyjnie piszę od prawie 20 lat, a od kilku wykorzystuję świetną znajomość ortografii, interpunkcji i gramatyki języka polskiego, aby poprawiać cudze dzieła: grube książki, opowiadania o dowolnej tematyce, poradniki czy specjalistyczne teksty z branży finansowej.
Ponadto mam 12 lat doświadczenia jako doradca i handlowiec w e-commerce i właśnie dlatego w moich tekstach przejawia się skuteczność technik sprzedażowych, NLP i AIDA.
Rosnące grono zadowolonych klientów i referencje od nich potwierdzą, że współpraca ze mną bardzo się opłaca.
Zapraszam i Ciebie.
-
Redakcja tekstów
-
Korekta
Ekspert (15 lat)
-
Copywriting
Ekspert (19 lat)
-
Sprzedaż on-line
Ekspert (12 lat)
-
Rekrutacja
Średniozaawansowany (2 lata)
-
Szkolenia sprzedażowe
Zaawansowany (5 lat)
-
Zarządzanie zespołem
Zaawansowany (8 lat)
-
Freelancer (marzec 1999 - obecnie)
Redaktor, korektor, copywriter: Tworzenie wymagających tekstów, szczególnie reklamowych i sprzedażowych, a także redakcja i korekta cudzych dzieł to moja specjalność i pasja.
Zawodowo zajmuję się rekrutacją, sprzedażą, marketingiem, mam kilkunastoletnie doświadczenie w e-commerce i w zarządzaniu zespołem.
-
Papieski Wydział Teologiczny (wrzesień 1999 - czerwiec 2002)
humanistyczny - licencjackie
-
Dobry sprzęt i oprogramowanie to szacunek dla czasu Acer, Microsoft, Huawei
Dobry i szybki sprzęt to dla mnie podstawa. Bez tego trwonię czas swój i moich Klientów. Bardzo mocny Acer Aspire, na nim m.in. MS Office 2019, obok jeden z najnowszych smartfonów od Huawei (czasami na nim też pracuję). Każda taka inwestycja to oszczędność czasu.
-
Zwyciężyłem w szkolnym konkursie ortograficznym (październik 1992)
Pierwszy sukces na skalę szkolną, do której uczęszczało ponad 1000 osób. Ortografia zawsze była moją bardzo, bardzo mocną stroną. Jest nią do dziś.
-
Napisałem tzw. starą maturę na szóstkę (maj 1999)
Przyjemna formalność (piszę o tym w ten sposób, gdyż i ja, i polonistka wiedzieliśmy, że piszę na szóstkę; potwierdziła to dyrektor szkoły, która też czytała moją pracę).
-
Moja praca otrzymała pierwsze miejsce w konkursie na posła Sejmu Dzieci i Młodzieży (kwiecień 2000)
Wdzięczny temat, który zahaczał o filozofię. Dobrze się pisało i bardzo ucieszył mnie fakt, że była to najlepsza praca spośród tysięcy, które przesłano.
-
Pierwsze poważne zetknięcie z technikami sprzedaży i z NLP (październik 2005)
Z tym wiąże się bardzo krótka i lekko zabawna opowieść, ale to nie miejsce na nią. W szkole średniej nauczyłem się, co oddziałuje na czytelnika bądź słuchacza. A teraz zrozumiałem, że da się dość łatwo sterować uwagą i emocjami drugiej osoby. Z przyjemnością robię to każdego dnia.
-
Pierwszy tekst, za który zapłacono mi pieniędzmi (listopad 2007)
Za to, że uczyłem pisana "starej matury" 30 osób, płacono mi ciastkami. Za to, że mój opis produktu zwyciężył w ogólnopolskim konkursie, zapłacono mi gadżetami. A tego roku w końcu zarobiłem pierwsze 100 złotych.
-
Zacząłem poważnie szkolić się z technik sprzedaży (maj 2011)
Zasponsorowano mi 6-dniowe szkolenie z technik sprzedaży. Przy okazji oczarowano bezgranicznie NLP, technikami zarządzania sobą w czasie, asertywnością i wieloma, wieloma rzeczami, które dziś określają to, co umiem i wiem. To również był początek wielu innych szkoleń on-line, w których zgłębiałem wszystko to, co wiąże się z przekonywaniem czy wpływem na emocje innych i własne.
-
Pierwsze duże zlecenia z poważnymi tekstami (wrzesień 2009)
Ten rok był początkiem zarabiania naprawdę fajnych pieniędzy na pisaniu dla innych. Prawie wyłącznie teksty sprzedażowe oraz treść do stron statycznych (CMS). Potem było już z górki: stale zarabiam, pisząc coś dla kogoś. Im ciekawsze i złożone wyzwanie, tym lepiej.
-
Zredagowałem i skorygowałem pierwszy bardzo duży tekst (sierpień 2015)
To była powieść fantasy. Napisana nie tak, jak Ty czy ja chcielibyśmy ją widzieć, ale doprowadziłem ją do należytego stanu. Tak naprawdę to w pewnej mierze ją napisałem od nowa. Wcześniej okazjonalnie korygowałem różne małe formy.
-
Napisałem swoją pierwszą książkę (czerwiec 2016)
Jeszcze czeka na wydanie, gdyż jest to specjalistyczny poradnik dla dość licznej grupy ludzi, którzy raczej nie kupują książek. Niemniej jest tam potężna dawka wiedzy i opisanych praktyk, a nawet wiele "gotowców", które zgromadziłem przez kilkanaście lat udzielania korepetycji.
-
Druga książka, tym razem horror, w toku (styczeń 2017)
Dobrze piszę i bardzo lubię literaturę grozy. I nie, nie chodzi o bryzgającą krew i latające mięso. Nadal w produkcji duża powieść pełna strachów i ciekawych postaci, a to wszystko okraszone dobrą fabułą.
-
Pierwsze komercyjne zlecenia na redakcję i korektę (czerwiec 2018)
I w końcu zacząłem poprawiać cudze teksty. Świetnie znam gramatykę, ortografię i interpunkcję naszego języka, jestem bardzo drobiazgowy (zajmuję się m.in. testowaniem aplikacji internetowych, co wymaga ogromnej spostrzegawczości i umiejętności wyrażenia tego, co ma się na myśli), jestem też cierpliwy i stale się uczę. Dzięki temu zdobyłem pierwsze, drugie i trzecie zlecenie na zredagowanie i skorygowanie dużego tekstu, między innymi od jednego z największych polskich wydawnictw. Cieszę się z tego i jestem z tego dumny.
-
Jeśli szukasz kogoś, kto:
a) jest nieterminowy,
b) pisze kiepsko,
c) popełnia błędy,
d) nie wie, co ma robić,
e) pisze po to, aby napisać,
f) nie ma doświadczenia,
g) nie szanuje Twojego czasu,
h) upiera się przy zaliczkach,
i) boi się wymagających tekstów,
j) nie potrafi sprzedawać i zachęcać,
k) koryguje czy redaguje w taki sposób, że trzeba po nim poprawiać,
l) nie jest zaangażowany w to, co robi,
to pisz do tych innych. Ja nie zdołam Ci pomóc.
Za to z przyjemnością wesprę Cię w każdym innym przedsięwzięciu.
A z Twojej strony liczę na szczerą i otwartą rozmowę: to najlepsza gwarancja tego, że z pewnością się dogadamy.